Ilustracją negowania siebie w imię zasad przyjętych z zewnątrz może być następująca charakterystyka Eichmenna. Pisze Arendt: Zgodnie z wyobrażę- niem Eichmanna, <idealistą> jest człowiek, który nie tylko wierzy w jakąś ideę, (…) lecz ponadto żyje dla swojej idei (…) i gotowy jest poświęcić dla niej wszystko, a zwłaszcza wszystkich. Kiedy Eichmann mówił oficerowi śledczemu, że wysłałby na śmierć własnego ojca, gdyby tego od niego zażądano, nie chodziło mu tylko o to, żeby podkreślić, jak bardzo związany był rozkazami i jak bardzo gotów im się podporządkować. Chciał przez to także pokazać, jakim był zawsze <idealistą>. Absolutny <idealista> ma naturalnie, tak jak wszyscy ludzie, osobiste uczucia i emocje, ale nigdy nie pozwoli, żeby przesz- kadzały mu one w działaniu, jeśli doszłoby do konfliktu między nimi, a jego <ideą> (1987, s. 54). Autobiografia Hoessa zawiera bardzo wiele wynurzeń jej autora na temat konieczności tłumienia własnych ludzkich odruchów, by kierować się jedynie rygoryzmem zasad zleconych przez przełożonych (por. 1960, s. 90).