Najpopularniejszym tego sposobem są różne odmiany kroku łyżwowego. Prosty krok łyżwowy zastosowany przy wyjściu ze skrętu. Tuż przed zakończeniem skrętu przenosimy ciężar ciała całkowicie na nogę zewnętrzną ugiąwszy nogę wewnętrzną odbijamy się w przód z przeniesieniem ciężaru ciała na nogę do stokową lekko skierowaną pod stok. Trzeba tu zauważyć, że noga do stokową nie musi być koniecznie skierowana pod stok (jak w normalnym kroku łyżwowym), może ona zachować poprzedni swój kierunek lub nawet lekko od stokowy. Krok łyżwowy z odepchnięciem się dwoma kijkami. Rozpoczyna się go podobnie jak krok zwykły, lecz na trzy tempa: obciążenie nogi od stokowej, odbicie z nogi zakrocznej i przeniesienie ciężaru ciała na nogę do stokową z jednoczesnym rzutem ciała w przód, 3 odbicie dwoma kijkami, ramiona wyciągnięte w przód. Ta ostatnia faza umożliwia nam powrót do równowagi i jest źródłem dodatkowego przyspieszenia, dzięki odepchnięciu kijkami. Uwaga! Bardzo często kiedy sądzimy, że przyspieszamy przez wykonanie jakichś ruchów, w rzeczywistości tylko zakłócamy poślizg nart. A więc bądźmy bardzo ostrożni, szczególnie, jeśli jako sposób przyspieszenia stosujemy równoczesny wyprost obydwóch nóg. Ruch ten bowiem jest skuteczny tylko w niewielu sytuacjach, np. na słabo nachylonych stokach, na trasach szczególnie muldziastych i małonośnych śniegach. W większości przypadków jest on powodem dużego dociążenia nart, będącego odpowiednikiem hamowania, a oprócz tego zmusza nas do przyjęcia pozycji wychylonej w przód tak, że w kolejnym skręcie wpadamy w ześlizg, a więc znów zmniejszamy szybkość jazdy. Kierunek rozwoju aktualnej techniki slalomowej prowadzi raczej do poszukiwań jak najlepszego poślizgu nart niż postępowania mającego na celu przyspieszenie. Niezależnie od powyższego, przyspieszenie uzyskiwane przez wyprost nogi od stokowej stanowi element wszystkich nowoczesnych technik.